Strach

Pytasz mnie, czy wiem co to strach… Opowiem ci o pewnym czwartkowym popołudniu, w którym poznałem Śmierć. Choć nikomu nie pozwoliła się zobaczyć, wszyscy czuliśmy jej obecność, ten przeszywający, bezkompromisowy chłód. Tego dnia Śmierć zabrała najbliższą mi osobę. I choć trzymałem Jej rękę z całych sił, Śmierć okazała się silniejsza. Pojmała najbliższą mi osobę, a tym samym część mnie, na drugą stronę.

Tak więc pytasz mnie, czy wiem co to strach. Wiem doskonale.

Strach to czarny koń, którego ujeżdża ta kurwa, szmata, Śmierć.