Złodzieje z mojej ulicy
Koniec pachniał październikowym deszczem
Lato 2002. Lato młodych deskarzy
Słońce zaszło na zachodzie
Ostatnie lato z uśmiechem Zosi
Zimowe niedziele na Dzikim Zachodzie
Gorzowska ballada grudniowa
Rowerowi Kowboje na Drodze Mlecznej (Lato ‘19)
Gniazdo os
Niezapominajka zawarciańska
Zagubiona dusza
Ostatnia prosta przed końcem dzieciństwa
Więcej niż słowa
Wysokie loty i ciężkie lądowania
Wieczne krzyki zza drzwi na dziesiątym piętrze
Smutne oczy Królowej Kutasów
Przedpołudniowy montaż
Jebać głupie szmaty
Przystanek na żądanie
Lato rozstań na Manhattanie
W pułapce strefy komfortu
W objęciach „Dzikiej Renaty”
Pralnia Grzechów
Klub gorzowskich samobójców